22 godziny pracy i wreszcie skończony! Duży, okazały naszyjnik łączący moje ulubione kolory - turkusowy i kość słoniową. Zainspirowany przepiękną suknią Blanki Matragi z kolekcji haute couture 2012.
22 hours of work and it's finished! Big, glamorous necklace in my favourite colors - ivory and turquoise. It's inspired by Blanka Matragi's haute couture 2012 beautiful dress.
Kolię tworzy dużo różnorodnych materiałów - naturalnie jedwabne taśmy w dwóch kolorach, kryształy i cyrkonie Swarovskiego, "monety" i kule naturalnego seledynowego amazonitu, fenomenalne turkusowe fasetowane jadeity i całe mnóstwo szklanych czeskich i japońskich koralików w rozmiarach 15-6 (najmniejsze mają średnicę 1 mm).
The necklace is made of many different material - silk cords naturally, but also Swarovski Elements crystals and rhinestones, "coins" and spheres of natural celadon amazonite, gorgous turquoise colored faceted jade and a lots of czech and japanese glass beads, sized 15-6 (the smallest seed beads are just 1 mm in diameter).
Centralny element naszyjnika ma szerokość 9,6 cm, długość 14 cm; elementy boczne szerokość 4 cm, długość 5,3 cm. Waży 60 g, od tyłu jest podklejony zamszem w kolorze kości słoniowej.
Kolia wyglądałaby wspaniale z długą taftową, aksamitną lub szyfonową
suknią wieczorową - najlepiej w ciemnym morskim odcieniu, choć świetnie
komponuje się też, co oczywiste, z turkusem, ecru oraz beżem i brązami.
Moim marzeniem jest, by uzupełniła lekka i zwiewną suknię romantycznej Panny Młodej :)The centre element of the necklace is 9,6 cm (3,77 in.) wide and 14 cm (5,51 in.) long; side elements are 4 cm (1,57 in.) wide and 5,3 cm (2,08 in.) long. It weights 60 g (2,11 oz). The backside is made of ivory suede.
The necklace looks fabulous with long tafetta or chiffon evening dress in dark sea green colour, but it looks very well with all the shades of turquoise, ecru, ivory and many shades of beige and brown.
I would love to see it on the romantic bride :)
Przepiękny, prawdziwe dzieło sztuki i te kolory kojarzące się z tropikalną plażą. Tyle pracy, ale warto było :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
OdpowiedzUsuńFaktycznie się narobiłam, ale to takie moje "zen" - nawlec, przytrzymać, przyszyć... nawlec, przytrzymać, przyszyć... i tak 1000 razy ;)
Ale piękny! Napatrzeć się nie mogę :) I te kolory. Emanujący spokój :)
OdpowiedzUsuńGratuluję wygranej w wyzwaniu KK :)
UsuńDziękuję za miłe słowa :)
UsuńZ wygranej się bardzo ucieszyłam, zwłaszcza że miałam mocną konkurencję - było tak dużo świetnych prac!