wtorek, 21 maja 2013

Oliwki i mięta


Wisior w bardzo ostatnio modnej kolorystyce - oliwka w połączeniu z jasnym miętowym. Dość pracochłonny model, a to za sprawą maleńkich koralików o średnicy 1 mm, które nie bardzo chciały przejść przez igielne ucho.

Do kompletu chcę jeszcze dorobić kolczyki - z pewnością będzie to bardzo delikatnym subtelny model, uzupełniający, a nie konkurujący z wisiorem. Może będą to oliwiny Swarovskiego solo? Nawiążą do wykorzystanych centralnie kryształów rivoli. Oprócz nich użyłam pereł "majorka" w kolorze miętowym, szklanych japońskich koralików w dwóch kolorach oraz cyrkonii Swarovskiego w bardzo ciekawym odcieniu zieleni pobłyskującej lekko lawendą.

Wisior można nosić wysoko (jak na powyższym zdjęciu) - np. do sukienek bez ramiączek, bądź do dekoltu w formie serduszka. Noszony nisko świetnie by wyglądał do surowych białych damskich koszul lub do cienkich sweterków. 

Wisior ma wyraźnie wydłużoną formę - w najszerszym miejscu ma 4 cm szerokości, długość całkowita (do szczytu zawieszki) to 10,6 cm. Zawieszka posrebrzana, oksydowana. Całość obustronnie zaimpregnowana przeciwzabrudzeniowo, od tyłu podklejnona naturalnym zamszem.



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz